Mam pytanie odnośnie odbudowy po redukcji, bardzo interesuje mnie odbudowa gospodarki hormonalnej.
Metryczka o sobie:
Wiek 23
Wzrost 172
Staż : 4 lata przerwami - 1 rok 2 mies bez przerwy
Waga 65 kg
bf ok 10%
Byłem na redukcji ponad rok, zrzuciłem 25 kg testując po drodze dużo różnych diet - od IF, przez IFYM, Low carb, przez głupoty typu 1000 kcal itp. Redukcje skonczyłem 2 tyg temu jako dieta zbilansowana ok 1800 kcal. Aktualnie lece splitem 4 x tyg + 2-3 kardio ok godziny.
Przez prawie cały okres redukcji spożywałem w sobote wieczorem sporo kalorii - piwko i te sprawy.
Od długiego czasu czułem sie fatalnie - brak ochoty na cokolwiek, brak kreatywności, nic mi sie nie chciało, tragiczne libido itp. Teraz zwiększyłem kaloryke (2 tyg temu do 2400 kcal 80g tluszcz 120 bialko 300 wegle).
Moje samopoczucie sie polepszylo, lecz niewiele - przypuszczam, że ma to zwiaek z niskim poziomem testosteronu, chciałbym zapytać ile mniej więcej moj poziom moze byc niski? Ile czasu organizmowi moze zajac przywrocenie go do normalnego dla mnie poziomu? Myslicie zeby dalej dodawac kalorie? Po prostu zastanawiam się ile jeszcze czasu bede miał słabe samopoczucie itp stąd pytanie do innych, ktorzy przeszli redukcje.
Pozdrawiam