Szacuny
2
Napisanych postów
175
Wiek
28 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1865
Witam.Mam taki problem, że od dłuższego czasu stoję na wyciskaniu żołnierskim na jednym ciężarze.Planowo było dokładać co tydzień 2.5kg, ale od ponad miesiąca stoję na 60kg.Z początku wyglądało to tak:
1 tydzień Żołnierskie: 60kg x 3 3 3 3 3
2 tydzień nieudane 62.5 x 1 nie szło brać więcej więc zostawiłem 60 kg i dołożyłem jedną serie czyli: 60kg x 3 3 3 3 3 2
3 tydzień to samo czyli 60 kg x 3 3 3 3 3 2 2 ( 2 ostatnie serie to już koszmar dla układu nerwowego i siła pada )
4 tydzień ( dziś ) próbowałem zwiększyć długość przerw z 2 min na 3 min, ale i tak była taka sama ilość powtórzen, jedynie z taką różnicą że w każdej serii przy ostatnim powtórzeniu układ nerwowy już tak nie obrywał, ale czułem, że tak długie przerwy to nie to i to nie rozwiązanie )
Nie wiem co robić, licząc objętościowo ostatni trening 60kg x 19 powtórzeń ( suma przeniesionego ciężaru z całości ćwiczenia ) = 1140kg, więc może dać sobie np 52.5 kg, czyli 1140kg/52.5kg = około 22 powtórzeń na całe ćwiczenie, czyli wykonana praca będzie się zgadzać.To takie matematyczne podejście, ale może dacie mi inne rady? Kalorii dokładam na reverse co tydzień +120 i siła w tym ćwiczeniu stoi.
Szacuny
11
Napisanych postów
187
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
5792
ja na Twoim miejscu bym odpuścił takie tyranie barków przez siłę sam wiem jak to jest i czasem w ostatnim powtórzeniu tak się wyginałem że szok... aby tylko zrobić to powtórzenie...
wtedy zmniejszyłem ciężar i robiłem wyciskanie na 12-15 pow. znacznie lepiej na tym wyszedłem + podczas takiej siłowej zabawy tylko nabawiłem się kontuzji ;)
Szacuny
2102
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
492546
przy tak niskim zakresie powtorzen bardzo zalatwic sobie barki (ktore z natury sa najbardziej niestabilnym stawem w ciele czlowieka) wiec pytanie czy warto ryzykowac ?