na poczatku powiem ze ucieklem z Auschwitz.
Mam ok 2m wzrostu i wagę 68kg.
Gdy 20 sierpnia zaczynałem jeść WEDŁUG MNIE porządne posiłki (przynajmniej 2500kcal na dzień gdy dotychczas jadłem może 1500?) przytyłem z 62kg do tego dzisiejszego 68.
Wszystko super fajnie, tylko że zaczynam mieć odruchy wymiotne, a w dodatku wiem że wraz z większą wagą muszę zwiększać kalorie.
Teraz chodzę do szkoły więc tym bardziej mam mniej czasu na jedzenie.
Więc postanowiłem kupić tego gainera plus wypadałoby poćwiczyć.
Więc teraz pytania:
1.Jakiego gainera na mnie polecacie? Maksymalnie do 160 zł i żeby tak starczył na miesiąc lub więcej.
2.Kiedy i ile razy dziennie go pić?
3.Jakie Hantle/Sztangielki będą dobre? słyszałem że najlepiej brać żeliwne.
Mogą być te?
http://m.sklep-presto.pl/product-pol-41769-Hantle-zeliwne-2x10kg-GRATIS-.html
Ledwo co biorę 5kg w łape ale chce być przyszłościowy (chce mieć talerze już na później, nie chce mi się dokupywać, dlatego wybrałem 20kg)
Jeśli jakieś polecacie to bym prosił również przynajmniej 10kg na jedną :)
Z góry dzięki.