Szukałam podobnego problemu na forum, ale niczego sensownego nie znalazłam dlatego piszę.
Otóż od dłuższego czasu nawracam się na zdrowy tryb życia: z regularnością treningów bywa u mnie różnie, ale z dietą sobie w miarę radzę.
Pewnie zaraz dostanę po głowie za niewyliczenie makroskładników i trzymanie się diety "na oko", ale uważam, że odżywiamro się w miarę zdrowo. W miarę, ponieważ moim głównym problemem jest zespół jelita drażliwego. Miałam w swoim życiu sporo rewelacji "brzuchowych", dwie operacje i w sumie od tego czasu dokuczają mi różne dolegliwości z mniejszym lub większym nasileniem.
Przy biegunkowej postaci zespołu jelita drażliwego zalecana jest dieta lekkostrawna- białe pieczywo, biały ryż , wszystko z mąki oczyszczonej. Oczywiście po za tym polecane są także gotowane warzywa i chude mięso, niektóre kasze, także coś "zdrowego" i nieszkodliwego zawsze się znajdzie, ale ileż można żyć na kilku produktach... Nie znoszę monotonnej diety , a obawiam się, że to teraz jedyna opcja. Pomijając już dolegliwości związane ze spożyciem np pełnoziarnistych produktów pozostaje jeszcze kwestia najadania , a raczej nienajadania się produktami z mąki pszennej. Uwielbiam kajzerki, nie przeszkadzałoby mi zrezygnowanie z pełnoziarnistego pieczywa, ale po zjedzeniu kajzerki jestem zaraz głodna. Po zmianie pieczywa na pszenne będę grubsza i na dodatek głodna ;)
Kompletnie nie wiem jak z tego wybrnąć. Z treningami sprawa ma się również kiepsko, ponieważ nasilają mdłości i inne dolegliwości. Problemem jest jeszcze zupełny brak energii pomimo regularnego wysypiania się , a niestety kawą ani mocną herbatą/yerbą sobie pomóc nie mogę, bo po kawie momentalnie ląduję w toalecie, i mam zgagę przez pół dnia, po yerbie jest trochę lepiej , ale też staram się nie pić. Ogólnie jak mam gorszy "brzuchowy" dzień to żyję na bułkach pszennych, obwarzankach i kiślach, czyli totalne przeciwieństwo zdrowego odżywiania.Ale niestety tryb życia nie pozwala mi na dni przesiedziane w domu ze względu na brzuch, także muszę się jakoś ratować.
Z redukcją w temacie to może przegięłam, bo ważę zasadniczo niewiele, ale mięśnia to tam za bardzo nie ma- jestem takim chudym grubasem ;) Zależy mi na ujędrnieniu ciała i nabraniu masy mięśniowej, żeby zacząć wyglądać jak człowiek. Brzucha nie ćwiczę, pogodziłam się z jego wyglądem, zresztą pocięte kiedyś mięśnie nie pracują już tak dobrze jak wcześniej i lubią poboleć nawet bez treningu. Największy problem mam z łydkami, które są przy mojej drobnej posturze są średnio proporcjonalne.
Załączam ankietę:
Wiek : 22
Waga : 50
Wzrost : 164
Obwód w biuście(1) : 89
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 64
Obwód bioder (3): 90
Obwód uda w najszerszym miejscu: 52
Obwód łydki : 34-5
W którym miejscu najszybciej tyjesz : uda i pupa
W którym miejscu najszybciej chudniesz : brzuch, biodra
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: trening siłowy w warunkach domowych z małym obciążeniem (hantelki 3kg)
Co lubisz jeść na śniadanie: jajecznica + bułka pełnoziarnista
Co lubisz jeść na obiad : pieczony/grillowany drób + surówka + gotowane ziemniaki, często sama zupa (krupnik, pomidorowa, ogórkowa)
Co jako przekąskę : kanapka, banan, orzechy
Co jako deser : koktajl, gorzka czekolada, budyń
Ograniczenia żywieniowe : zespół jelita drażliwego, odpada spora część produktów
Stan zdrowia: jak wyżej
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: tak
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej : trening siłowy
Stosowane aktualnie i wcześniej suplementy: Ecomer , co jakiś czas kuracja Bodymaxem
Stosowane wcześniej diety : na każdej diecie wytrzymywałam może ze dwa dni, także się nie liczą
Trening: z obciążeniem - dwa hantelki po 3kg
rozgrzewka 5min (skakanka + zumba)
przysiady sumo x12
wykroki z przysiadem (nie wiem jak to opisać ;) ) x12 na każdą nogę
3 różne ćwiczenia z podnoszeniem hantli (przy okazji znajdę fachowe określenia tych ćwiczeń)- również 12 powtórzeń
- ok 3 serie
Może ktoś , kto ma ZJD i daje radę trzymać dietę się wypowie , chętnie posłucham podobnych doświadczeń :)