Mianowicie brakuje mi siły, nie wiem czy to przez tak długi okres zasiedzenia (?) czy może przez złe odżywianie się.
Dla porównania, 2 lata temu mój rekord w wyciskaniu na klatke to 94 kg (przy wadze własnej 76kg), teraz ledwo kończę serię z obciążeniem 40kg. Już nie wspominając o podciąganiu, wcześniej spokojnie seria 12/10/8 teraz ledwie 6 razy potrafie się podciągnąć... porażka.
Nie Jestem obecnie na wyspecjalizowanej diecie, ale wiem co jeść, dostarczam około 110g białka dziennie, może to wina zbyt małej ilości węgli (nie wiem ile dokładnie) ? No bo to one są naszym głównym paliwem, tak ? Myślicie że po miesiącu/dwóch wróci mi jakaś forma/siła ?
Nie zależy mi na byciu "karkiem", nie mam zamiaru liczyć mikroskładników, wyliczać co do 1g tłuszczyi białka. Chcę być po prostu wysportowany i aktywny fizycznie.
Info o mnie
175cm wzrostu
70 kg wagi
póki co bez suplementacji odżywkami.