PCOS, czyli zespól policystycznych jajników, jest zaburzeniem hormonalnym, które dotyka aż 10 – 15% kobiet w wieku reprodukcyjnym. Konsekwencje tej przypadłości bywają niekiedy bardzo dokuczliwe, obejmują bowiem zarówno aspekty związane z masą i składem ciała, ale także problemy metaboliczne i zaburzenia płodności. W przebiegu leczenia PCOS duże znaczenie mają czynniki takie jak dieta i suplementacja. W jednym z poprzednich artykułów omówiłem kwestię odżywiania w przypadku wspomnianej przypadłości, teraz przyszła kolej na suplementację. W niniejszym artykule omówię pokrótce podstawowe dodatki suplementacyjne, które warto włączyć do diety w przypadku stwierdzonego PCOS.
Suplementacja: zbytek czy konieczność?
Podejście do suplementacji, zarówno wśród lekarzy i dietetyków jak i samych kobiet borykających się z PCOS bywa różne. Z jednej strony można zauważyć duży sceptycyzm powiązany z podejście wedle którego „suplementy to nie leki, więc pomóc nie mogą”, a z drugiej pojawiają się też postawy naszpikowane hurraoptymizmem, które łączą się z przekonaniem, które mówi że dobrze dobrze dobrana suplementacja jest w stanie „wyleczyć” PCOS. Oczywiście, ani jedno ani drugie podejście nie jest słuszne. Z jednej strony nie można zamykać się na możliwości jakie daje dobrze zaplanowana suplementacja, bo jej pozytywny wpływ na przebieg PCOS ma poparcie w badaniach naukowych, z drugiej strony natomiast nie powinno się też wierzyć, iż preparat witaminowy, czy też dostarczający aminokwasów, oleju rybiego lub innych składników w magiczny sposób pomoże pozbyć się wszelkich hormonalnych zaburzeń i ich konsekwencji. To tak niestety nie działa. Niemniej istnieją dowody na to, że dobrze rozplanowana suplementacja jest w przypadku kobiet borykających się z PCOS bardzo pomocna.
Witamina D i wapń
Witamina D wedle ostatnich doniesień okazuje się być przydatna zarówno w profilaktyce jak i we wspomaganiu leczenia wielu różnych chorób. Nie ulega wątpliwości, że substancja ta wpływa na produkcję i aktywność hormonów płciowych, co może pomocne w przypadku kobiet dotkniętych PCOS. Powyższą zależność potwierdzają badania. Do dość optymistycznych wniosków skłaniają wyniki badania przeprowadzonego z udziałem 13 kobiet z PCOS i ze stwierdzonymi niedoborami witaminy D. Okazało się, że suplementacja witaminą D i wapniem o 7 z 9 miesiączkujących nieregularnie uczestniczek przywróciła regularne cykle menstruacyjne w ciągu dwóch miesięcy. Dodatkowo 2 ochotniczki zaszły w ciążę! Autorzy studium doszli do wniosku, że witamina D i wapń mogą stanowić czynniki stymulujące jajeczkowanie. Jest to dość ciekawa informacja w świetle dość pospolitej tendencji polegającej na wykluczaniu z diety produktów mlecznych co może prowadzić do niedoborów wapnia.
Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4355/pcos---suplementacja-podstawowa