Na wstępie zaznaczam,że za tydzień mija 10 miesiąc odkąd ćwiczę kalistenike. Ogólnie ćwiczę na drazku głównie, pompki itp. Progres jest w sile, z 10 podciagnięć na 31, z pompkami tez i innymi ćwiczeniami. Cwicze 3x w tygodniu FBW (Full Body Workout), w poniedziałki, środy I piątki z tym ze najczęściej piątki to trening z obciążeniem od jakiegoś miesiąca. Także czas na regenerację zawiera 4 dni w tygodniu. Odżywiam się raczej zdrowo, od czasu do czasu pokusze się o jakieś ciasto czy chipsy. Staram się jeść więcej, ale nie do przesycenia, pić dużo plynow, głównie wodę. Do posiłków dodaję warzywa no i jem 4-5 razy dziennie. Nie wspomagam się suplementami bo dla mnie to lecenie na skróty. Przy 180cm wzrostu ważę 70kg. Chciałbym ważyć tak z 75, jednak w 10 miesięcy przytylem niecałe 1,5kg. Czy przy treningu FBW tak pomału idzie masa? Koledzy nie mają z tym problemu (może dlatego że ćwiczą na siłowni treningiem izolowanym). Proszę o porady, co ewentualnie zmienić itp. Naprawdę to już się robi uciążliwe. Dodam, że przytycie jest drugim priorytetem zaraz po nauce elementów statycznych na drazku.
Proszę o porady, miłego dnia.