Do siłowni zmotywowało mnie to, że potrzebowałem zyskać trochę siły i przybrać trochę masy mięśniowej. Ogólnie jestem szczupły, budowę mam ektomorfika, nie tyję szybko, ale mam pewien problem. Otóż mam otyłość brzuszną, wszystko przez to, że przez lata jadłem bardzo dużo fast foodów, chipsów i brzuch urósł. To też był jeden z powodów, dla których postanowiłem pójść na siłownię.
W planie treningowym mam zawarty trening na brzuch, jednak jestem dojeżdżającym i jestem zależny od autobusów, które nie jeżdżą za często no i bardzo szybko kończą się kursy do mojej miejscowości, przez co zwykle nie starcza mi czasu na wykonanie treningu na brzuch.
Czytałem trochę o redukcji tłuszczu, bieganie, rower itd. W domu stoi nieużywany Orbitrek, który też jest dobry do odchudzania. Tutaj pojawia się moje pytanie. Czy mógłbym zamiast tego treningu na brzuch na siłowni, przez 30 minut czy ile potrzeba, korzystać z orbitreka, a potem wykonać jakąś serię ćwiczeń na brzuch w warunkach domowych? Czy to nie da tych samych efektów, co ćwiczenia na siłowni?