Więc na wstępie, tak wiem, kształt klatki zależy od genów jak i inne rzeczy w tym sporcie, ale może jednak ktoś z Was ma pomysł jak choć trochę zniwelować słabe geny klatki przez które ona nie wygląda jakoś estetycznie.
Od stycznia zaczynam redukcję tak więc wiem również że wygląd trochę się poprawi bo proporcję będą lepsze ale może pomysł na jakieś zniwelowanie nieestetycznej "dziury".
Trening klatki piersiowej wygląda następująco:
Wyciskanie hantli na ławce płaskiej 12x10x8
Wyciskanie hantli na ławce dodatniej 12x10x8
Hammer skierowany ku górze 15x12x10
Sztanga skos w dół 12x10x8
Ściąganie linek z bramy górnej 15x12x10
Ciężar biorę taki żeby zrobić przybliżoną ilość powtórzeń jaką napisałem nie dając rady zrobić już powtórzenia więcej.
Załączam zdjęcia żeby było wiadome o jaką "dziurę" chodzi.