Mam wątpliwości co do stosowania dźwigni na ulicy.
Chodzi o to że bynajmniej nie chodze na codzień w suspensorium (czyt. ochraniaczu na dżądra), a wykonując np. armbar(mam nadzieje ze dobrze napisalem, chodzi mi o taka dżwignie na ręke) opiera sie ręke przeciwnika międzu nogami a to dosyć wrażliwa okolica. Nie znam sie na tym (co chyba widać) Czy jakiś mastah od BJJ ;] mógłby rozwiać moje wątliwości? Może jakieś szczegóły techniczne dotyczące wykonywania dźwigni...
TIA