Normalnie podbudowałeś moje ego że hoho :) Bardzo dziękuję za miłe słowa - działają na mnie motywująco. A teraz spróbuje ci coś doradzić.
Zanim rozpocząłem swój etap z dietami i całą resztą bardzo dokładnie sprawdziłem i poznałem swój organizm pod kątem cukrzycy.
Bardzo dobrze wiedziałem jak mój organizm reaguje na brak cukru i węgli. Moje poranne cukry wynosiły około 220. Z tabletkami i na zerze węgli (np przed badaniami lekarskimi w pracy) zbijałem do 120 przez około 2-3 tygodnie.
Z tym że ja nigdy nie miałem cukru poniżej 80. Cokolwiek bym nie zrobił (głodówki, mega treningi) mi cukier nigdy nie spadał poniżej!
W twoim wypadku nie wiadomo jak twój organizm zareaguje- więc na tym powinieneś się skupić przez pierwszy miesiąc dwa.
Co do szczegółów diety - są tu bardzo dobrzy specjaliści którzy pewnie ci doradzą (aczkolwiek w pierwszej fazie niechętnie podpowiadają gdyż zapewne oczekują zaangażowania od osoby zainteresowanej). Takich co tu się pojawiają jest od groma i zaraz znikają :) Zwłaszcza teraz w okresie obiecanek noworocznych.
Co do diety wszyscy polecają ludziom z dużą nadwagą Low Carb. Ja na niej jestem od września. Nie polecam ci raptownego zejścia z węglowodanami - a już na bank do poziomu 30 g przez pierwszy okres. Schodź powoli z węglami i obserwuj poziomy cukru.
Ja przez pierwszy miesiąc kilka razy miałem wrażenie że mdleje,
iskry w oczach,ogólne osłabienie. Pamiętaj że najważniejsze jest zdrowie i jest to bardzo długa droga. Ale się rozpisałem :).
P.S. W tej chwili cukier mam koło 80 o poranku a 105 po posiłkach :) (bez żadnych leków) - to tak żeby cie zmotywować! Powodzenia!!!