nie, jeśli chodzi o zawartość witaminy D, to owszem nie mam jej w pożywieniu tyle, żeby było łatwo dostarczyć tę witaminę. Wiec tutaj suplementacja jest uzasadniona.
To nie jest tak, że weźmiesz tabletkę i nagle uzupełnisz sobie nodoory, owszem dzisiejsze jedzenie nie jest tak ekologiczne oraz gęste odżywczo jak kiedyś, ale zawierają wszystko co potrzeba i zawsze bedzie jedzenie górowało nad suplementem.
"wątróbki nie chcę bo faszerują te biedne zwierzęta antybiotykami, sterydami " na szczęście poziom witamin jest zawarty w tabelach, substancje o których mówisz (a raczej ogólniki, bo nie widzę konkretów), nie koniecznie odnoszą się do witamin i minerałów. Poza tym jest ścisła kontrola sanepidu, GiS co do zawartości każdej substancji szkodliwe.
Wątróbka to superfood i nie jest przetworzona wysoko, zawiera bardzo wysoką ilość witamin, i właśnie bardzo duże ilośći wtaminy A i nigdy żaden
suplement nie będzie zastępował Ci jedzenie. Witamina E występuję w suplemencie tylko w jednej formie tokoferolu, podczas gdy w jedzeniu, jest pod postacią 4 różnych tokoferoli oraz 4 tokotrienoli, które wykazują również potencjał biologiczny. Wystarczy wybierać mądrze jedzeniem, a na pewno żadne " antybiotyki " nie będą miały silniejszy wpływ antyodżywczy niż wyszukanej dobrych produktów o gęstej zawartości odżywczej