"Co do tego sniadania - dlatego jem takie lekki pierwszy posilek bo wole
sobie te kalorie ze sniadania rozlozyc na pozniejsze godziny"
Są różne szkoly - wg tej ktorą ja wyznaje najlepsza porą na cwiczenia
aerobowe jest poranek, po przebudzeniu na czczo. wtedy poziom
weglowodanow w organizmie jest bardzo niski, co przyspieszy wysilkowe
spalanie tluszczu.
Pamietaj ze sniadanie to najwazniejszy posilek w ciagu dnia, wiec nie
powinno sie z niego nic odejmowac. Co wiecej - z czystym sumieniem mozesz
zjesc nawet duzo. Cukry i tak sie nie zamienią w tluszcz. Jesli chcesz
odejmowac to z kolacji, ale nie ze sniadania.
"Jem potem dwie kromki (co daje razem jakies
100g chleba) a to znacznie
podnosi poziom weglowodanow wiec wole rano nieco zaoszczedzic."
100gr chleba to niezbyt duzo, prawda? Ogolnie powiem ci ze chleb nie jest
najlepszym wyjsciem podczas odchudzania.
"Ten owoc to dla mnie najwygodniejsze wyjscie - jem go akurat w godzinach
szkolnych i ciezko bedzie go zamienic na cos bialkowego"
Wiesz, przyjelo sie ze do szkoly zabieramy jakis owoc albo chleb. A ja ci
powiem ze zaden wstyd gdy wezmiesz np. ryz i kurczaka, albo twarozek ze
smietaną! Podczas dlugiej przerwy mozna spokojnie to zjesc, a sama
przyznasz ze jesli chodzi o wartosci odzywcze to nie ma taki posilek
porównania do jabłka?
"z reszta jablko czy pomarancza to dla mnie substytuty slodyczy ktore
przeciez musze ograniczyc do zera. Wiem ze maja duzo cukru ale maja tez
spoor witamin, moze te jedno jablko dziennie (w godzinach porannych) nie
zrobi wielkiego spustoszenia"
Dobre substytuty. Oczywiscie ze nie zrobią "spustoszenia" :p ale chodzi o
to aby np jablko nie stanowilo posilku. Oczywiscie ze mozesz jesc owoce,
ale jako dodatek do posilku, a nie jego równoważnik!
"Zapomnialam ostatnio dodac do mojej aktywnosci fizycznej codzienne pol
godzinne marsze (szybkie tepo, czasami musze sie pilnowac zeby nie
przekraczac progu zadyszki) w drodze do szkoly a potem do domu - daje to
razem godzinke"
Liczy sie :)
Choć głównym celem powinien być rowerek.
"Ile w takim wypadku powinnam jesc? Dla mnie 1500 kcal to w sam raz. Nie
chodze glodna (no moze wieczorami czasem mi poburczy w brzuchu) ani
przejedzona. Wydaje mi sie ze chyba 1500 starczy"
Zapomnij o kaloriach! Kaloriami nie ma się co sugerować - sama przyznasz
że jest różnica między osobą która w ciągu dnia zje 1500kcal pochodzących
np z chleba i ziemniaków, a taką która zrównoważy ilość białek, tłuszczy
i węglowodanów?
Ja ci radze zrobić tak: podczas układania nowej diety nie sugeruj sie
kaloriami, tylko ilością składników pokarmowych:
Ważysz 63 kg a więc:
3-4gr węglowodanów na kg masy ciała (189-252gr)
1,8-2gr białka na kg masy ciała (113 - 126gr)
0,5gr tłuszczy na kg masy ciała (30) 270
Jeśli już musisz przeliczać to na kalorie, to wychodzi 1478kcal, i takiej
ilości powinnaś się trzymać.
"Z reszta pamietajmy ze chce zgubic jakis 10kg w 3 miesiace wiec treba przybrac sensowne tempo :)"
Życze powodzenia. Nie jestem w stanie powiedzieć czy możesz zrzucić tyle, ale na pewno będzie to ubytek zdrowy, przyjemny oraz stały, bez efektu jojo.
Pozdrawiam, Dezir - doradca w dziale 'fitness'
-----------------------------------------------
"Rozkroku mistrz i przykucania, brzuch ma w dwudziestu pięciu minach
Biją mu brawo, on sie kłania, na odpowiednich witaminach"
http://pumpingiron.w.interia.pl