Na siłownię chodzę od kwietnia 2015 roku, przedtem ćwiczyłem w domu (drążek, sztanga, hantelki itp) i ostatnio zauważyłem "dysproporcję" między obwodem w klatce i w ramionach. Jako iż mam predyspozycje do barków i klatki uwarunkowane genetycznie, tak ciężko mi przychodzi progres w obwodzie "bicepsa". Obecnie jest to 36 cm w obu łapach albo raczej łapkach. I tu rodzi się moje pytanie... Czy trenując 2x biceps i triceps w tygodniu przy średniej intensywności jestem w stanie przyspieszyć przyrost centymetrów? Patrząc na to że oby dwie partie mięśniowe potrzebują 2-3 dni regeneracji myslę że mogloby to jakoś poskutkować, ale nie mam pewności i dlatego zwracam się do was. Biceps trenuję z klatką, triceps z plecami. Pisząc, że chciałbym trenować bic/tric 2x/tydzien miałem na myśli to zeby go ćwiczyć na siłowni jak i w domu jednak na chacie troszke lżej niz na silowni. Cwiczenia jakie wykonuję to "siódemki" arnolda 3serie, uginanie ramion z rotacją nadgarstka naprzemiennie 4sx12pow no i na koniec młotkowe uginanie jednoczesnie 3x12p. Co do treningu tricepsów to wygląda to tak: wyciskanie fransuskie 4x12p, włoskie wyciskanie sztangi (wąskie) 4x12 no i wyciąg górny zmieniając uchwyt także na triceps 4x12. Czy przy takiej intensywności mogę ćwiczyć w domu w dnt? Mam dietę, suplementy jakich używam to białko wpc hi-tec c-6 i carbonox olimpu, jestem po jednym cyklu na monohydracie.
PS: wtorek: barki+nogi+przedramię
czwartek: plecy+triceps
sobota: klatka+biceps+brzuch
Czy biceps moglbym robic w środę a triceps w niedzielę (chodzi tu o trening w domu) i nie byłoby spalania/przerywania regeneracji?
Z góry dzięki