1.Systema, Kravka
2.Fighting stick, baton
3.All madaf.. - Rest in Pieces
...
Napisał(a)
Ja zrobiłem fighting stick (to w sumie połączenie yawary i sznurka) i jestem naprawdę zadowolony. Ale mam też gaz na wypadek spotkania z nożownikiem.. Lepiej nie ryzykować mimo znajomości pewnych technik. Na specjalne okazje mam też 26' baton Walther. Ale unikam grupek i na razie jest OK. Pozdrawiam wszystkich 'survivalowców'!
...
Napisał(a)
A zwijaj asfalt... Mieszkam w niebezpiecznej dzielnicy. Poza tym mam żonę i dziecko a skur.. nie brakuje. Trzeba być spokojnym, ale i przygotowanym na wszystko.
1.Systema, Kravka
2.Fighting stick, baton
3.All madaf.. - Rest in Pieces
...
Napisał(a)
Harcowniku-spójrz na datę ostatniego posta zanim coś napiszesz,bo wygrzebałeś taki temat,że jego zwłoki strasznie już śmierdząPonadto,gdzie tak niebezpiecznie jest?W Polsce to?
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
...
Napisał(a)
a czołg masz jeśli któryś by miał broń palną?
****a...niedługo to ludzie po pretekstem mieszkania w najgorszych dzielnicach, by wyjsc po chleb do sklepu, zaczną się zbroić jak Rambo który szedł pół Wietnamu wybić...
****a...niedługo to ludzie po pretekstem mieszkania w najgorszych dzielnicach, by wyjsc po chleb do sklepu, zaczną się zbroić jak Rambo który szedł pół Wietnamu wybić...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Temat trafiłem rzeczywiście stary, ale to przez przypadek, bo tego szukałem. Poza tym Baraki w Sosnowcu - przyjedź, zapraszam... I nie bądź taki do przodu...SŁABI jesteście. NIe da się przygotować na wszystko. Tu chodzi o minimalizację zagrożenia. Ale to koniec tematu. Pozdro.
1.Systema, Kravka
2.Fighting stick, baton
3.All madaf.. - Rest in Pieces
...
Napisał(a)
dobrze ze Ty jesteś taki mocny żeby chodzić po zęby uzbrojonym
a o barakach w Sosnowcu nic nigdy nie słyszałem,ale nie jestem z tamtych okolic.
PS: minimalizacja zagrozenia to głównie jego unikanie a nie pchanie się w bandę podejrzanych typów i szukanie broni którą by ich można załatwić...
i co do jednego zgoda. Koniec tematu.
a ten zamykam bo i tak został bezsensownie odświeżony.
a o barakach w Sosnowcu nic nigdy nie słyszałem,ale nie jestem z tamtych okolic.
PS: minimalizacja zagrozenia to głównie jego unikanie a nie pchanie się w bandę podejrzanych typów i szukanie broni którą by ich można załatwić...
i co do jednego zgoda. Koniec tematu.
a ten zamykam bo i tak został bezsensownie odświeżony.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Poprzedni temat
Puchar Polski. light- kick-wyniki
Następny temat
male pytanie bo jestem zielony.
Polecane artykuły