Szacuny
0
Napisanych postów
31
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
293
Witam, po ćwiczeniu wiosłowanie sztangą bardzo bolą mnie okolice odcinka lędźwiowego, nie jestem w stanie odróżnić, czy boli mnie kręgosłup, czy mam po prostu zakwasy. Czy są to zakwasy? Technicznie robiłem dużo i nie dawałem dużych ciężarów, tak więc sam już nie wiem.
Owe ćwiczenie angażuje tylko górę pleców, czy właśnie dół pleców (tj. okolice odcinka lędźwiowego)?
//Edit:
Jednak po odłożeniu sztangi, gdy robię przysiady to odczuwam ten ból przez chwilę, więc może przez to ćwiczenie.
Zmieniony przez - DrillR w dniu 2016-02-18 21:03:22
Szacuny
1
Napisanych postów
20
Wiek
27 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
7188
Też jak robiłem wiosło czy przysiady odczuwałem dyskomfort w lędźwiowym, też myślałem że to zakwasy, czy niewytrenowane dostatecznie mięśnie. Teraz śmigam po lekarzach przez dyskopatię. Na twoim miejscu przestałbym ćwiczyć i poszedł do ortopedy, bo skoro boli to może być coś nie tak, a chory kręgosłup to paskudne cholerstwo.
Przy wiosłowaniu prostowniki pleców pozostają napięte gdyż utrzymują prawidłową pozycję, więc również pracują.
Zmieniony przez - Baku1 w dniu 2016-02-21 17:18:28