po wielu latach jedzenia "gowna" postanowilem sie wziac za siebie. Do tej pory moimi daniami byly kebaby(1 dziennie) litr coli itd.
Pierwsza rzecza ktora zrobilem biorac sie za diete i czytajac wiele waszych porad, odszedlem od picia napojow gazowanych, jedzenia slodkiego, chleba bialego, kebabow(sic!) itd po dwoch tygodniach zaczalem chudnac(mysle ze nic dziwnego). Wtedy w gre weszla dieta i treningi.
Moment, w ktorym sie znajduje to 90kg przy wzroscie 193 cm. wiek 28 lat. Pare lat temu wazylem przy tym samym wzroscie 78kg.
Chcialbym was zapytac co sadzicie o mojej diecie na redukcje. Treningi mam zazwyczaj w godzinach wieczornych bo tak mi na to pozwala praca. dlatego osttani posilek jest moim potreningowym. Dania oczywiscie beda zmieniane tak zeby sie makro zgadzalo. MIeszkam we wloszech gdzie kurczak jest najdrozszym miesiem hehe wiec bede mial wiecej cieleciny, wolowiny, owocow morza itd. Oliwa z oliwek sam produkuje dlatego tam tyle jej jest bo tyle jej poprostu jemy. warzyw i owocow nie dodalem ale oczywiscie sa z zachowaniem zasad okolotreningowych itd.
Pozdrawiam