Istnieje wiele nieprawdziwych przekonań dotyczących treningu kulturystycznego, które są rozpowszechniane (świadomie lub nie) w portalach społecznościowych, blogach, dziennikach – a nawet w prasie kulturystycznej. Część ma źródło w niewiedzy, część zaś to celowa dezinformacja marketingowa – mające na celu np. sprzedaż suplementów diety. Ile osób weryfikuje badania naukowe, których wycinki są publikowane w postaci tłumaczeń w polskiej sieci? Ile potrafi zrozumieć ich istotę? Tu tkwi istota problemu. Wielokrotnie się zdarzało, iż badanie naukowe było prowadzone wzorowo, wnioski były wyciągnięte prawidłowo, ale … dotyczyło osób z bardzo krótkim stażem treningowym. Efekt? Dla osób doświadczonych wyniki będą niemiarodajne.
Kłamstwo nr 1: „wszystkie ćwiczenia są równie dobre”
Wg rozpowszechnianej teorii nie ma znaczenia czy wykonujesz przysiady ze sztangą czy wyciskanie nogami na suwnicy, wyciskanie sztangą czy sztangielkami na ławce poziomej, martwy ciąg czy unoszenie tułowia z opadu. Wiele osób stawia także znak równości pomiędzy ćwiczeniami na maszynach, a wykonywanymi na wolnych ciężarach. Niestety, tak samo jak są najlepsze, dobre, kiepskie oraz wręcz szkodliwe dla zdrowia produkty – podobnie jest z ćwiczeniami oporowymi. Istnieją ćwiczenia, których należy unikać, ze względu na ich kontuzjogenność.
Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4569/wieksze-i-mniejsze-klamstwa-dotyczace-treningu-silowego--cz--i