Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
198
Siemano, tydzień temu skręciłem sb nogę(2 stopnia, czyli naderwanie czy jakoś tak). Mogę już w miarę normalnie chodzić, ale lekarz zalecił mi nieobciążać tej nogi bez potrzeby przez następny miesiąc, co oznacza no gym oczywiście, a nawet potem ostrożne podejście z nogą do sportów(szczególnie do przysiadów, czy piłki nożnej etc.).
Postanowiłem sb więc, że w tym czasie poćwiczę to co mogę, czyli drążki, wyciskania, bicki, tricki, brzuch, a w treningu pominę chociażby martwe, przysiady, czy wiosłowania.
Bez sterydów raczej nie zauważę żadnych dysproporcji w sylwetce :)
Jednak wśród pakierów mówi się że należy ćwiczyć całe ciało. Odgiąć się troszkę od tych żelaznych zasad w imię powiedzenia lepiej coś niż nic, czy może jednak dać sb spokój z treningiem na razie?
Szacuny
14686
Napisanych postów
53223
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
400882
Przez taki okres czasu nie zrobisz jakichś dużych dysproporcji. Poza tym czy niepełnosprawni nie mogą trenować w takim razie w myśl zasady albo całe ciało albo nic? Trzeba się dostosować do warunków jakie są
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
198
A właśnie bo lekarz dał mi zwolnienie na miesiąc z wf, ale z własnego doświadczenia wiem, że nawet 2 miechy po skręceniu potrafiła mi noga pierdyknąć, jak mi kumpel raz kopnął w kostkę jak w nogę graliśmy to poszła od razu i z powrotem do punktu wyjścia.