Dane o mnie:
178cm 70kg 28 lat
Ćwiczę już okolo 5 miesięcy na rzeźbę czyli krótkie ale intensywne treningi. Kieruje się zasadą że jak boli to jeszcze parę serii i koniec.
Ćwiczę codziennie. Oprócz sztangi korzystam z ćwiczeń bez sprzętu. Program treningowy mam z aplikacji mobilnych takich jak boot camp I passion4profession na brzuch i klatkę. Przez pierwsze dwa miesiące stosowałam też ćwiczenia z książki wade-a.
Od miesiąca jestem na białku biotechusa 2x dziennie. Tydzień temu dołożyłem gainer jumbo połowa dawki po treningu. Dziś zacząłem używać monohydrat i pump od ostrovitu. Pump rewelacyjny, bilem dziś rekordy a siła nie miala końca niestety potem miałem niezły zjazd;) Pump biorę 30 min przed treningiem a po treningu wpierw 5 tabletek krety potem gainer. Do tego witaminy K** + k2 z D3 Jestem zadowolony z efektów bo są bardzo widoczne.
Niestety jestem wege. Nie jem jajek w naturalnej postaci ale sery już tak.
Moja dieta z natury jest głodowa, nie pamiętam jak ona się fachowo nazywa ale czytałem że właśnie taką dieta istnieje i daje bardzo dobre efekty. Był o tym materiał tutaj albo na K**. Generalnie jem jeden większy posiłek dziennie po południu i tak juz od lat. Ewentualnie jakieś tam chrupkie pieczywo z serem w międzyczasie. Nie spożywam słodyczy ani kolorowych i gazowanych napoi. Unikam wszystkiego co ma jakąkolwiek chemię tudzież wszelkie potrawy staram się gotować jak najkrócej nawet jeśli miałby być niezbyt gorące aby zapobiec rozpadowi witamin i innych związków.
Chciałbym podpytać czy dobra drogą się poruszam?
Pozdrawiam
Different Sounds, Same Fascinations.