Jeśli to złe miejsce na pytanie o tego typu porady, to przepraszam bardzo. Mam pytanie dotyczące głównie zachowania mięśni.
Otóż, niedawno rozpocząłem treningi jazdy na rolkach, ale nie jestem w stanie zbyt długo wytrzymać. 10 minut, i leżę, bo albo bolą plecy, albo mięśnie śródstopia.
Tak sobie teraz pomyślałem, czy przed rolkami trzeba robić rozgrzewki? Tzn, jakie są objawy braku rozgrzewki? Jeden z treningów udał mi się fajnie. Sporo jeździłem, i nic nie bolało. Ale następne już nie. I teraz zastanawiam się nad przyczyną.
Tak po kilku minutach jazdy, czuje straszne przykurcze mięśni w śródstopiu, czy rozgrzewki by na to pomogły? Jeśli tak, to może ma ktoś jakieś pomysły jak?
Z góry dziękuję za ew. podpowiedzi!