Za niecałe 7 tygodni startuje w zawodach "fitness plażowy" i mam pytanie co do diety. Aktualnie jestem na LC i zastanawiam się jak to dalej rozegrać. Kalorie obcinam co tydzień o 100 na koszt tłuszczy. Aktualnie mój bf to 6/7 % przy wadze 96/7 kg i 194 cm wzrostu. Za 1,5-2 tygodnia tkanka tłuszczowa będzie wahać się w przedziale 4/5 % i na tym poziomie chciałbym zostać do czasu 3 tygodni przed zawodami. Sód trzymam wysoko, dodatkowo leci johimbina (zwiększa retencje wody). Jest sens sięodwadniać/ładować do takiej kategorii czy po prostu wyciąć do tych 4% bf i z taką sylwetką bez żadnego odwodnienia wejść na scenę. Dodam że będą to moje pierwsze zawodu w życiu.
Ps. brzuch jeszcze nie gotowy :)