Jak byłem w Holi to widziałem w Aldi fajne shaeki proteinowe (nie chce skłamać, ale przypomina mi się, że dobre makrosy miała)
Serek wiejski dostępny w PL sklepie, ale 1-2 euro. Ja bazowałem na mięsie
, bo to się najbardziej opłacało. Pamiętam, że w C1000(teraz Jumbo) była taka półka ze zdrową żywnością. Myślę, że jak dobrze poszukasz to coś powinieneś ciekawego znaleźć, ale ja bazowałem mięso głównie. Na ogół kraj strasznie nafaszerowany gotowym żarciem i wszędzie CUKIER TONY CUKRU! Trzeba uważać ;D