Szacuny
0
Napisanych postów
17
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
121
Witam!
Trenuje sztuki walki, przeplatane z siłownią. Sytuacja zmusiła mnie do wyjazdu za granicę, nie mam gdzie trenować mojej dyscypliny, ale za to mam siłownię pod nosem. Pracuje 12 godzin dziennie przez 4-5 dni w tygodniu często 4 pod rząd. Mam możliwości trzymania diety tutaj i korzystam z niej. Chciałbym mimo 12 godzinnej pracy dalej pracować nad sylwetką stąd moje pytanie brzmi. Czym mogę się wzmocnić żeby:
1) dobrze się regenerować
2) nie zasnąć na treningu
3) mieć siłę przez cały dzień
Jeśli będzie to konieczne może wejść w grę coś mocniejszego.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51594
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Livaj
Jadę na wysokich węglach. Największy problem to regeneracja, bo bez niej będę tylko katował organizm i walił regres zamiast iść do przodu.
Skoro regeneracja jest największym problemem to może ZMA, GABA? Co do ospałości na treningu to pewnie przedtreningówka, ale wiadomo, że najważniejsza i tak regeneracja. Przedtreningówka to raczej leczenie objawowe. Nie piszesz czy masz ciężką pracę,a to ważne. Może być zwykłe zamulenie po 12 godzinach lżejsze pracy, a może być wycieńczenie po pracy fizycznej.
...a i oczywiście garść witamin i to dobrych.
Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2016-08-03 16:29:39
Szacuny
11150
Napisanych postów
51594
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Trochę się bujałem w Holandii po takich miejscach i z mojego doświadczenia wynika, że z suplementów to najlepiej jest zrobić uprawnienia na wózek widłowy Dochodziło do (mało) zabawnych sytuacji, że kulawy koleś po sześćdziesiątce wrzucał monitory na palety, bo koks się regenerował i z tego powodu nie mógł Mógł ewentualnie stać przy taśmie. Czasem tylko zmiana pracy rozwiązuje problem. Takie są realia na emigracji.
Szacuny
0
Napisanych postów
17
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
121
Jestem w Anglii i muszę jeszcze miesiąc popracować w ten sposób, jak nie to robię to co napisałeś kurs na wózek i do Holandii. Bez sportu lipa a do pracy trzeba chodzić, wózek to idealne rozwiązanie.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51594
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Spoko. W Niemczech przy granicy z Holandią zrobisz uprawnienia międzynarodowe po polsku. Pojedziesz do NL, popytasz i wszystkiego się dowiesz. Ja już wypadłem, jestem w PL i nie mam aktualnych namiarów. Wiele firm wymaga jeszcze kursów wewnętrznych, ale zrobisz je po angielsku. W DHL miałem kurs po angielsku, a testy po polsku
Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2016-08-03 20:25:48