Szacuny
0
Napisanych postów
3
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
70
Sytuacja wygląda tak że w ostatnim czasie zaniedbałam odżywianie, na mój talerz wpadało wszyskto a słowo jak "makro" nie istniało. Brzmi strasznie, jednak nie objadałam się a wręcz przeciwnie raczej jadłam mniej niż powinnam. Teraz chciałabym znowu wrócić na właściwe tory = zdrowe odżywianie. I teraz zastanawiam się które rozwiązanie będzie lepsze :
1. wyliczyć swoje podstawowe zapotrzebowanie kaloryczne, rozdzielić na makro i od razu zacząć z "grubej rury"
Czy jednak:
2. wyliczyć swoje podstawowe zapotrzebowanie, rozdzielić na makro i zacząć z niższego pułapu np. 1600 kcal i stopniowo zwiększać kalorie aż do osiągnięcia podstawowego zapotrzebowania
Nie chciałabym się "zalać" i żeby moja waga nie skoczyła drastycznie do góry a boję się że tak się stanie przy tej pierwszej opcji.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6314
Napisanych postów
76284
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
756312
Niewiele o Tobie wiadomo. Być może Twój poziom tkanki tłuszczowej jest na tyle wysoki, że należy podjąć inne kroki. Wrzuć zdjęcie sylwetki i wypełnij ankietę działu.