Nie moge przytyc staram sie jesc w duzych ilosciach, jem ile tylko moge i nic od zawsze bylem szczuply i nie moglem nabrac nic na siebie.
Zaczalem uczeszczac na silownie srednio 3 razy w tygodniu lekko sie rozroslem ale rece i waga pozostaja bez zmian.
Dieta raczej odpada bo nie mialbym jej jak dopilnowac.
Moje pytania do was:
-jakie odzywki zaczac stosowac?
-jakim planem treningowym cwiczyc?
-co jesc przed i po treningu?
-czy sa jakies specjalne treningi na mase?
-do jakiej wagi moglbym maksymalnie "wskoczyc"
Bardzo prosze was o pomoc nie chce byc dluzej "chuderlakiem"