Jak znacie HST to pewnie znany wam jest problem malejącej objętości treningowej w przejściu z 10 na 5tki, jak nie to szkoda prądu, nie będę się rozwodził nad tematem bo to 2 a4 ktorych i tak nie bedzie wam sie chcialo przeczytac.
Przykładowy plan hst w ostatnich dniach mikro cyklu na danym cwiczeniu, minimalistycznie:
15stki - 1 serie x 60% x 100kg -> 900kg
10tki - 2 serie x 70% x 100kg -> 1400kg
5tki - 3 serie x85% x 100kg -> 1275kg
Czy też
15stki - 2 serie x 60% x 100kg -> 1800kg
10tki - 3 serie x 70% x 100kg -> 2100kg
5tki - 4 serie x85% x 100kg -> 1700kg
Wiem ze w 5tkach nacisk jest na sile ale z tego co wiem objętosc jest dla hipertrofii na ktorej mi zalezy jest sprawa fundamentalną a tu jak nie kombinować na 5tkach się cofamy albo na krawedzi przetrenowania.
Pytanie me: czy ten spadek objętości w przejściu z 10 na 5tki jest warto kompensować dodając do 5tek np.
a) na końcu jedna serie na ~10-15 powtorzeniach z nizszym obciazeniem?
b) serie rozgrzewkowe
c) dodać jedną serie gdzie nie dochodzę do 5ciu powtórzen ale dodaje mi objetosc
d) inne rozwiązania typu dropsety
czy szkoda zachodu bo efekt marginalny bedzie?
Widzialem takie rozwiazania w planach splitowych tutaj i sam czasem (np po podciaganiu zawsze gdy robiłem serie na niskich powtórzeniach dodawałem na końcu 1 serie z niższym obciążeniem, bo jakoś lepiej czułem plecy wtedy) dodawalem i fajnie na mnie dzialaly.
Jak do tego podejsc?
Zmieniony przez - Disciple w dniu 2016-11-14 07:59:47