Dieta jest tu ważna, lecz dopiero na pełnoprawną dietę wchodzę, do tej pory starałem się jeść dużo tak aby pokryć zapotrzebowanie kaloryczne z jak najmniejszą ilością zbędnych tłuszczy i cukrów. Białka wychodziło 1-1.5g na kg.
wzrost 178 i 73 kg wagi.
biceps robiłem raz lub dwa razy w tygodniu. Treningi były różne. Kalisteniczne / z obciążeniem / wolne ciężary / naszyny. Mówimy o okresie roku ćwiczeń.
Z nerwów przeszedłem cykl kreatynowy, który także nic nie dał na biceps, a na restę partii owszem.
Rozmiar to 34,5 cm. Dlaczego się tak uparłem na ten biceps? Bo podciągnę się 19 razy nachwytem i wysiadają bicki. Mam problem z treningiem pleców bo zanim skatuje plecy nie mam już siły utrzymywać ciężaru / podciągać się.
Druga sprawa to muscle upy.. Podciągnę się nachwytem 19 razy (rekord 21), szerokim 18, a podchwytem 21, dipów 25+, bar pushupów 15+ i dalej nie jestem w stanie zrobić momentu wejścia nad drążek (przełamanie łokci) - po prostu czuje brak mocy.
Jakieś porady do któregoś z tematów?
btw. Spożywam ~2200-2400kcal - może to być problemem? Nie jadłem więcej, bo obwód klatki rośnie, nogi to samo, a łapsko nic, zaraz dojdzie do tego, że przedramie bd miał wielkości bicka.
dodam, że rozmiar klatki na pełnym luzie i wydechu wynosi 99, przy napięciu ~110
Wiek 21 lat.
Zmieniony przez - n3ckol w dniu 2016-11-22 11:46:27