Chciałabym trochę schudnąć (głównie spalić tłuszcz z brzucha, ale też podkreślić trochę mięśnie) i rozpoczęłam research dotyczący diet i różnych wskazówek. Mam już normalnie mętlik w głowie, bo tyle się tego naczytałam. Postanowiłam spróbować ułożyć sobie dietę (też brałam pod uwagę to, bym mogła sobie zabrać taki posiłek wygodnie na uczelnie, bo mam często zajęcia do późna a jak wiadomo w bufecie uczelnianym nic wartościowego za bardzo nie znajdę). Ułożyłam na jeden dzień. Czy coś takiego może przynieść oczekiwane skutki w połączeniu z aktywnością fizyczną? Chciałabym wiedzieć, czy jestem na dobrej drodze i co powinnam poprawić. Prosiłabym też o ewentualne wskazówki, na co powinnam zwrócić uwagę.
Chciałabym też zaznaczyć, że w okresie od lutego do listopada zjechałam z wagi 80kg do swojej obecnej (jedząc na mieście, ćwicząc tylko 30 minut wieczorami, ulegając czasem słodyczom. Pod koniec robiłam sobie czasem sama obiady włączjąć w swoje posiłki więcej białka, zmieniłam ćwiczenia i przynosiło to szybsze efekty), jednak chciałabym podejść do tematu trochę konkretniej i wyrzucić z siebie te gorsze nawyki, które mi przy tym towarzyszyły.
Wiek: 20
Waga: 58,5
Wzrost: 173
Aktywność: codziennie (wieczorami oraz w miarę możliwości w godzinach rannych), siłowa (z hantlami po 6kg), cardio