Moje zapotrzebowanie to ok. 2500kcal. wiec po dosyc dlugiej redukcji przechodze na bilans zerowy i mialem zamiar stopniowo zwiekszac kalorycznosc obserwujac swoje ciało. Latwo przybiera mi sie na tluszczyku, wiec jestem endomorfikiem. Czy to juz czas , by isc na masę?
Proszę o rady i chcialbym rownież wiedzieć, czy nie lepiej byloby pobawić sie w moim przypadku z dieta carb cycling, bo z tego co sie naczytalem to daje ona lepsze efekty, niz klasyczna dieta :)
Poprawki diety bede wstawial w tym temacie.
Wstawiam zdj sylwetki.
PS. Nie bylo lepszego miejsca z lustrem, wiec zdecydowalem sie na remontowaną łazienkę :D