Szacuny
3184
Napisanych postów
15808
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
146709
Szkoda, że teraz nie zrobiłaś FT3, by mieć pełny obraz. Zdanie moje jest takie, z tarczycą coś się dzieje. Patrząc na wyniki i konwersję z września to prezentuje się tak FT4 40.23% [ wynik 1.24, norma (0.89 - 1.76)]
FT3 22.63% [ wynik 2.73, norma (2.3 - 4.2)] Gdzie Ft4 powinno być minimum 50%, a Ft3 minimum 70%. Widać, że tarczyca źle działa. Sama broniłam się przed euthyroxem, ale on nie zabija. Jeśli nie jesteś pewna, warto skonsultować to z innym lekarzem, ale też wykonać szereg innych badań, chociażby lipidogram, cukier, próby wątrobowe, kortyzol, testosteron. Bo badanie samej tarczycy, to wierzchołek góry lodowej. Ona nie zawsze ma "kuku" sama w sobie, tylko po prostu "coś" zaburza jej pracę. Warto to coś nazwać i określić. Sama mam subkliniczną niedoczynność, która "wywołana" jest przez kilka innych czynników.
Szacuny
442
Napisanych postów
2520
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
266183
Nie zabija, ale również z tego co mi się wydaje nie leczy? . Co najwyżej podtrzymuje, sztucznie obniżając tsh? Osobiście, też na miejscu autorki poszukałbym mega ogarniętego endokrynologa z otwartą głową, a niestety o takich ciężko.
Szacuny
3184
Napisanych postów
15808
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
146709
Pewnie, ze nie leczy, stymuluje. Ja mówię ze swojego doświadczenia, że odkąd biorę euthyrox czuję się znacznie lepiej, takie mam wrażenie - może to placebo. Natomiast jak wspomniałam, czasem wykrycie, że coś się z tarczycą dzieje, to kropla w morzu, ona zazwyczaj dotknięta jest zmianami, gdy w naszym ustroju dochodzi do wielu innych "przykrych" rzeczy. Chociażby zła dieta, kiepska regeneracja. To wszystko ma wpływ. Ale w przypadku tego konkretnego przypadki, jak i każdego innego dobrze postawiona diagnoza i kompetencja lekarza będzie miała wielkie znaczenie. Chodzi o obserwacje pacjenta, jeśli na wynikach wychodzi kuku z tarczycą, ale jakieś problemy się utrzymują mimo zażywania leku, to warto KOPAĆ i SZUKAĆ dalej, a zazwyczaj lekarze nas zbywają.
Szacuny
0
Napisanych postów
51
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3956
Powracam z wynikami badań...przez ostatnie 6 tyg brałam eythyrox w dawce przez pierwsze 2 tyg 25, potem 37,5
Poniżej wyniki badań....zwórćcie prosze uwagę na androstendion i testosteron...czy to pcos...co dalej, brac ten euthyrox czy go odstawić?
Dodam że badania robiłam 3 dnia cyklu tak jak zalecił lekarz (2-5 dzień cyklu)