Pierwszy post na forum to i się przywitam
Na chwilę obecną ważę 138.5kg (waga oscyluje wokół 138) ważyłem 148 na koniec 2016.
Wymiary:
Wzrost: 175
Klatka: 127 (stanowczo za dużo)
Ramiona ~45
Talia:116
Pas: 127
Biodro:119
Udo: 78
Łydka:51.5
Gdy waga zbliżyła się do 150 postanowiłem działać (po raz kolejny...przed studiamy udało mi się zejść do 110 potem niestety brak czasu na siłownie, problemy z tarczycą oraz śmieciowe żarcie i lenistwo spowodowało to co jest teraz) Obecnie chodzę na siłownie 4-6 razy w tygodniu (zwykle 4-5) z czego 3x siłowo (poprzedzone rozgrzewką na orbitreku) a reszta to orbitrek+brzuch. Po początkowym fajnym zrzucaniu waga od dwóch tygodni rośnie na chwile żeby zaraz wrócić do 138. Postanowiłem więc że może czas zacząć liczyć kalorie (do tej pory po prostu zmieniłem dietę na zdrowszą i jadłem mniej trochę -> nie głodziłem się ). Wstępnie ułożyłem sobię poniższą dietę na tydzień (czemu na tydzień? Nie mam zbytnio czasu siedzieć w kuchni więc zwykle poświęcam na to jeden wieczór w trakcie którego staram się ogarnąć sobie posiłki na cały albo większość tygodnia roboczego) Według kalkulatora kalorii nadal mam za mało na dietę redukcyjną ale nie bardzo wiem co zmienić (oprócz tego że jak ugotuje z tymi proporcjami to dopiero wizualnie ogarnę ile tego jest. Nie umiem określić wielkości posiłku od z samej wagi co za tym idzie wartości w jadłospisię są na oko bo może np; będę chciał więcej brokuła czy makaronu żeby się najeść). Pozdrawiam i liczę na rady.
Ps; Mam problemy z tarczycą i insuliną. Łykam euthyrox i gluckophage (co do insuliny idę jeszczę do lekarza po raz kolejny jakoś w ciągu najbliższych dwoch tygodni). W dni treningowe (siłowę ) łykam bcaa, kreatyne, spalacz z rzadka nagradzam się białkiem rozpuszczonym w mleku.
EDIT: zapomniałem że mam jeszcze beta-alanine i łykam według instrukcji na opakowaniu
Zmieniony przez - angryskarpeta w dniu 2017-02-23 11:29:52