Jeśli zaczynasz dopiero przygodę z redukcją możesz ew. wejść na bilans zero, ale typowej masy bym nie robiła na ten czas.
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html