Jestem po redukcji 3 miesięcznej - straciłem 11 kilogramów, w tej chwili ważę 66kg. Od miesiąca ćwiczę/uczę się ćwiczyć na siłownik narazie bez nadwyżki kalorycznej. Chciałbym wprowadzić nadwyżkę - z moich obliczeń wynika że potrzebuje około 2850 kalorii - wydaje się być trochę dużo więc zacznę od mniejszej ilości. W tym około 215 białko, 360 węgle i 65 tłuszcze - jeśli się coś nie zgadza to proszę mnie poprawić.
Nie podzieliłem produktów na konkretne posiłki - dodałem do kalkulatora produkty aby nazbierać odpowiednią liczbę kalorii, białek, tluszczy i węgli. Pragnę zauważyć że chciałbym w diecie produkty tylko takie w której jest największe prawdopodobieństwo że producenci jak najmniej maczali w nich ręce/ przetwarzali je lub takie które sobie mogę załatwić prosto od rolnika i mieć pewność że są naturalne - wiecie o co chodzi.
Wstaje wcześniej więc mam czas na przygotowanie sobie śniadania i obiadu na później, z kolacją też nie ma problemów - natomiast dwa pozostałe posiłki chciałbym żeby były "przekąską" - nie jestem w stanie gotować co chwilę czy robić sobię przerwy idealnie co te 3 godziny.
W produktach poniżej nie dodałem warzyw, które lubię i spożywam, takie jak: brokuły, papryka, pomidory, ogórki, fasola itd itp.
Ryż na zmianę z kaszami różnymi, czasem cieciorka.
Co myślicie? Co zmienić?