Spytalem, gdzie sa wysylane probki i dostalem informacje o nazwie laboratorium itp.
Lekarz tylko pobiera krew. Na nwyniki czekalem dlugo, wydzwanialem musialem isc na kolejna wizyte zeby dowiedziec sie jak wypadlo to wszystko.
Calosc kosztowala mnie jakies 400 NOK i sporo czasu.
Napisalem do laboratorium maila, ze chce sprawdzic stan hormonow itp, wypisalem jakie. Dostalem odpowiedz, ze bez skierowania bedzie mnie to kosztowalo 150 NOK i czas oczekiwania to pare dni. Wyniki oczywiscie elektronicznie.
W moim przypadku to Fürst Medisinsk Laboratorium, co do Islandii to sprobuj tym sposobem, popytaj ludzi. Wiele osob robi sobie po prostu wyniki dla siebie z powodu nawet np. suplementacji omega itp. w celu weryfikacji poziomow.
Daj znac co tam udalo Ci sie ogarnac. Do Islandii zawitam, ktoregos pieknego dnia na maly trip BTW :)