Szacuny
24
Napisanych postów
361
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
32239
Witam.
Obecnie będę przechodził na LC do 50g ww, ponieważ chcę się pozbyć opornego tłuszczu, głównie boczki. I moje pytanie jest takie czy opłacałoby się na tym etapie wrzucić joszke? Czy może poczekać, zobaczyć jak będzie to się zmieniało na małych ww? Chce zejść jak najniżej z bf, żeby rozpocząć spokojna masę, ale jak widać górna część brzucha odsłania się, a dół/boczki pozostają bez zmian.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12148
Napisanych postów
160682
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1235430
50g wegli ed Panie to juz ketoza:) po tej focie ciezko ocenic BF przydaloby sie foto calej sylwetki, byc moze muscli brakuje i daje to efekt wizualny w postaci slabego dociecia
Szacuny
24
Napisanych postów
361
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
32239
Dzięki za sugestię.
Całkiem możliwe, nie robiłem nigdy długiego okresu masowego, bo zaczynałem z nadwagą i mam trochę wypaczone chyba postrzeganie swojej sylwetki.
Na szybko mam takie zdjęcia: (ok 2 tygodnie temu robione)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12148
Napisanych postów
160682
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1235430
faktycznie masy miesniowej nie ma za duzo. ja mysle, ze ladowanie sie na keto bedzie tutaj bledem. osobiscie bym przeszedl na rotacje weglowodanami, co pozowli odpowiendio stymulowac insuline i rozprawic sie z boczkami. Podobnie weglowodany beda trzymaly kortyzol w ryzach, co z dolem brzucha powinno rowniez nieco pomoc. manerwowalbym iloscia wysilku mieszal interwaly z cardio.
podsumowujac, nie wrzucalbym johy przy obecnym stanie sylwetki, aczkolwiek wielu zwolennikow pewnie sie by znalazlo.