Podczas treningu (pod koniec) i po czuje ogromną senność. Inni rano idą na trening i daje on im kopa, energię na cały dzień. A u mnie odwrotnie. Sam trening nie otwiera mi endorfin w mózgu. Ćwiczę bo chce choć trochę nabrać fajniejszej sylwetki a niekoniecznie to lubię.
Czego może brakować mi w diecie? Czy są jakieś suplementy na endorfiny, energię? Biorę tylko BCAA ( z nim i bez niego tak samo się czuje). Kawy pije 2-3 rano codziennie ale kawa też nigdy mnie nie pubudzala. Jak przedobrze kawę lub czasem energetyka to mam stan poddenerwowania + senność! Czy ktoś może ma podobne doświadczenie, podobnie reaguje i podzielilby się swoimi doświadczeniami?