Tydzień 10, DNTx2 i DNT+ (środa-piątek 07-09.06.17r.)
Środa i czwartek - spacery pracowe i trochę rolowania. Coś nie mogę się zebrać do machania sztangą jak biegam - rok temu miałam podobnie.
Po wtorkowym bieganiu w zero dropach lewa stopa nie była szczęśliwa i pobolewała. Ale już jej przeszło (no prawie ).
Piątek - bieganie. Nieźle szło (pod względem umiarkowanego zmęczenia w trakcie dreptania), więc trochę dłużej niż do tej pory. Amortyzowane kapcie miałam, więc stopa miała ochronę. Ale coraz bardziej się z moimi asicsami nie dogaduję - amortyzacja jeszcze daje radę, ale stabilizacji to one mają zdecydowanie za dużo.
Opis za piątek, foty z 3 dni:
Okno: 13:00-22:45 (założenie ca 10h)
Założenia: 1895 kcal (B: 160g, T: 95g, W: 100g)
Dostarczono: 2 018,0 kcal 151,1 g(30,0%) 103,4 g(46,1%) 120,7 g(23,9%)
Zielsko: ogórek, pomidor, papryka, ogórki kiszone
W wodopoju: woda mineralna, sok pomidorowy, cola, cola zero, energetyk zero kcal
1. Łosoś wędzony, jaja, serek wiejski, warzywa + kawałek sernika
2. Baton białkowy
3. Pieczony udziec z indyka, ser żółty, hummus, warzywa, wafle kukurydziane
Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-06-10 16:16:09
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html