waga 120/121 kg
wzrost 180 cm
(Nałogowy palacz 5 letni , nie pale od 7 dni wcześniej paliłem papieros przed i po biegu )
Jestem na diecie od lutego biegam od kwietnia średnio 2-3 w tygodniu po 45 - 60 min trucht spacer.
Schudłem 10 kg
Biegam głównie na czczo z rana = )
1.Często pod koniec trasy boli mnie brzuch i nagle znika i czy to brak witamin ?
2.Poczułem znaczną poprawę biegu i robię je już na samym truchcie i w połowie drogi zaczynam czuć ból w łydkach z każdym krokiem coraz mocniej i nie wiem czy mogę sobię pozwolić na przedłużenie trasy?
* nie mam bólu kolan czasami kręgosłup zależy jakie temp narzucę sobie .
A tak naprawdę potrzebuję motywacji i liczę na jakieś słowa które polepszą bądź wdrążą mnie w bieganie i zwiekszą jej efekty.
I Ostatnie pytanie !!
Czytałem że po wysiłku np bieganiu warto od razu robić brzuszki podobno lepsze efekty.. czy to ma jakiś wpływ ?