Szacuny
2643
Napisanych postów
5157
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
78684
Cześć. Treść tematu trochę na przekór i nie dlatego że na siłowni nie lubię pompy.
Jednak ja trenuję triathlon i po kilku godzinach w siodełku boli mnie kręgosłup w odcinku lędźwiowym. Choruję na dyskopatie (nie wiem czy nie mam wypadniętego dysku, czekam na tomograf).
Dzisiaj po 75 km odczytałem ból i musiałem zatrzymać się na chwilkę.
Zauważyłem bardzo dużą właśnie pompę na prostownikach.
Rozmasowałem, porozciągałem i dalej w trasę.
Jak jednak najszybciej pozbyć się pompy z mięśni.
Lód?
Masaż?
Ciepło?
Rozciąganie?
Chodzi żeby na szybko to zniknęło.
Pozdrawiam.
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
4 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347459
Rozciąganie statyczne powinno w miarę szybko przynieść ulgę.
Ale to na pewno pompa a nie zwykłe zmęczenie i kwas mlekowy ?
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
2643
Napisanych postów
5157
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
78684
Nie.
Lecze się na kręgosłup i znam ten ból który towarzyszy mi tam gdzieś w tle cały czas.
Wystarczy że na siłowni przyjmę pozycję do wioslowania sztanga i już boli.
I na początku treningu nic nie czuję. Dopiero właśnie jak jest pompa to.mam gdzieś na jakiś nerw ucisk.
Technicznie staram się wykonywać wszystko idealnie bo wiem czym grozi brak techniki w moim wypadku.
Tak btw... przerabane z tym kręgosłupem.
Ostatnio byłem na fizjoterapii gdzie mnie "rozciągali" na takim leżącym wyciągu.
Czuje się jeszcze gorzej!
Muszę zrobić rezonans ale prywatnie trochę kosztuje z kolei z NFZ czekanie w cholere.
W październiku 16r rozkojarzyłem się przy martwym i jak yebło to trzyma mniej lub bardziej cały czas! Słyszałem rekomendacje o pewnym kręgarzu w okolicy ale czy ja wiem... trochę szarlataństwo i niepewność.
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
4 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347459
A konsultowałeś się z dobrym fizjoterapeutą prywatnie ? Bo te "rozciągania" to chyba praktykują rehabilitanci a Ci niestety nie pomogą w sprawach kręgosłupa.
Tu potrzeba solidnej terapii manualnej.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
4 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347459
Kręgarz to jednak loteria. Może faktycznie pomóc a może i również zaszkodzić. Z resztą on chyba nie pomoże bez dokładnego rezonansu na papierze.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
222
Napisanych postów
936
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
269919
Też polecam ćwiczenia z doświadczonym fizjoterapeutą (indywidualne bądź tańsze grupowe). A ponadto wzmacnianie w kontrolowany sposób tyłu ciała - pośladków i prostownika (hip thrusts, hyperextensions, revers hyperextenions). Mówię Ci, silne pośladki to niesamowita różnica dla popsutego kręgosłupa. Może też siodełko pod innym kątem zamontować? Ramę zmienić na mniej sportową?
Zmieniony przez - xorton w dniu 5/23/2017 2:00:41 PM
Zmieniony przez - xorton w dniu 5/23/2017 2:01:53 PM