Jestem 14-letnim chłopakiem, 174cm wzrostu przy 56kg wagi. Trenuję piłkę nożną (treningi piłkarskie staram się przeprowadzać przynajmniej raz dziennie) oraz 3 razy w tygodniu robię FBW. W kalkulatorze internetowym wyliczyłem, że przy takiej częstotliwości treningowej powinienem zjadać 3224kcal. Przeliczyłem sobie ile zjadłem dzisiaj i wychodzi mi tylko ok.2020 kcal :( Jem reguralnie 5/6 posiłków dziennie. Dzisiaj np. wyglądało to tak:
Śniadanie:
2 jajka na miękko, 4 kanapki z serem białym i warzywami (ok. 420kcal)
2 Śniadanie:
Małe jabłko, 2 wafle ryżowe, migdały, rodzynki (230 kcal)
Pierwsze danie:
2 porcje zupy warzywnej (400kcal)
Posiłek przed treningiem piłkarskim:
Małe jabłko (70 kcal)
2 danie:
3 naleśniki z serem białym (750 kcal)
Kolacja:
Serek wiejski z warzywami (250 kcal)
Wiem, że muszę przybrać na masie mięśniowej, jednak w porównaniu z poprzednimi miesiącami ciągle chudnę. Nie liczę jeszcze podziału na makro składniki, bo nie umiem jeszcze tego robić. Jedyne na co zwracam uwagę to białko na kolację (serek wiejski+ warzywka) oraz zero węglowodanów (w sensie tylko na kolacje). Nie biorę żadnych suplementów. Unikam słodyczy (wyjątkiem kostka gorzkiej czekolady po meczu). Proszę o radę w sprawie mojego odżywiania.
Pozdrawiam