Szacuny
11409
Napisanych postów
72702
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
958826
ja obstaję przy swoim i zapewne seria robali by Ci sporo pomogła, no chyba ze sie boisz małych pijawek - bo większość ludzi tak na to reaguje , dosłownie strachem przed robakiem
mi stawiał je brązowy medalista ME w podnoszeniu ciężarów, on to dopiero ma niezłą historię kontuzji ,kilka z nich miało skazać go na totalny brak sportu , a gość większość tych urazów wyleczył wlasnie pijawkami ;)
skoro i tak sie z tym bujasz od blisko 5 miesięcy, to już i tak za długo ; teraz jak bedziesz mial za kilka dni ortopedę to jak Ci potwierdzi entezopatię więzadła rzepki , ja bym na Twoim miejscu poszukał kogoś od pijawek i zaczął od tego + reszta to odpowiednia robota samemu w domu chociazby z tego wspomnianego filmiku / ogolnie mobilizacje słabych rejonów (lub dobry fizjo i kilka wizyt u takiego)
wszelkie fale uderzeniowe, lasery, bajery itp - moim zdaniem szkoda siana i czasu
Szacuny
2102
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
492546
Pierwsza podstawowa sprawa to kwestia ustalenia przyczyny dolegliwości bólowych bo to że one są odczuwalne w kolanie nie oznacza że problem dotyczy akurat bezpośrednio z nich i może być spowodowana wieloma strukturami jak choćby odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa, zaburzeniem napięciowym w sekwencjach mięśniowo-powięziowych czy np. przeciążenia w wyniku nieprawidłowej techniki itp. Należałoby wybrać się do specjalisty ortopedy bądź fizjoterapeuty w celu postawienia diagnozy oraz dalszego leczenia.
Szacuny
1
Napisanych postów
28
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4523
To jest bardzo słuszna uwaga, bo z odcinkiem lędźwiowym mam problemy od dziecka. Nogi OK, ale lewy talerz miednicy mam niżej (z resztą, trenować zacząłem właśnie ze względu na zalecenie fizjoterapeuty który kazał wzmacniać "gorset mięśniowy" wokół kręgosłupa - lekka skolioza, pogłębiona kifoza piersiowa i Scheuermann gdzieś na wysokości mostka) . Tak czy inaczej wyzwalaczem musiały być treningi, bo wcześniej problemów z kolanami nie było.
Szacuny
1
Napisanych postów
28
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4523
Problem narastał, co najmniej od początku stycznia (wcześniej było OK, bo miałem lżejszy trening szkit). Ogólnie przed treningiem było neutralnie, po kilku seriach siadów poczucie pełności w kolanach, rozpierania i napięcia, bolesność. Dawałem sobie wtedy tydzień luzu, ale kolejny trening nóg odnawiał problem i ból był większy. W lutym uznałem, że takie cykanie w końcu rozwali mi kolana i od tamtej pory luzuję nogi.
Szacuny
2102
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
492546
Wcześniej nogi normalnie trenowane czy spowodowane to było większą intensywnością , objętością niż dotychczas. Jak wygląda kwestia mobilności rollujesz, rozciągasz się ?
Szacuny
1
Napisanych postów
28
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4523
Wcześniej trening był normalny w tym sensie, że nie stawiałem priorytetu na nogi - robiłem 5 serii siadów z progresją ciężaru z 60% maksa do ok. 80%. W grudniu zachciało mi się, kurde, bić swój rekord i zacząłem robić 8 serii siadów od 80% maksa do 95-100% (z mniejszą ilością powtórzeń - od 6 na początku do 1-2 przy ostatnich najcięższych seriach).
Rozciąganie - statyczne po treningu + 1 lub 2 sesje tygodniowo osobno od treningu, zależnie od czasu (ok. 15-20min bo rozciągałem wyłącznie skokowy, kolana, biodra i dół grzbietu). Nie rolowałem i nie rozbijałem. Ale mam duży problem z rozciągnięciem (słaby zakres ruchu - dolny grzbiet, miednica pomimo rozciągania są oporne jak cholera).
Szacuny
2102
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
492546
To może być przyczyną dolegliwości bólowych przeciążenie oraz ze względu na podwyższone napięcie zaburzenie w całym łańcuchu kinematycznym. Rollowanie zdecydowanie warto w takim przypadku dodać oraz pomyśleć o wizycie u specjalisty.