.
Moim problemem jest to, że menu dzienne skomponowane z wartościowych produktów (ryż brązowy, kasze, makaron durum, chleb razowy, warzywa, owoc/e, ryby, jaja, jogurty naturalne, mleko, wieprzowina, kurczak, masło orzechowe, olej lniany i kokosowy) nie mieści mi się w żołądku, po prostu nie jestem w stanie tego w siebie wcisnąć.
Wiadomo, łatwiej było nabijać kalorie na pączku, batonie i coli ;)
Stąd moje pytanie - tłuszcze mają więcej kalori, więc czy mogę dać 40% tłuszczu, a 30 węgli? Może tak byłoby prościej zjadać odpowiednią liczbę kcal.