Waga generalnie jest słabym wyznacznikiem progresu.
Niemniej, jeśli nie notujesz żadnego progresu to najwyraźniej nie jesteś na deficycie kalorycznym, sprawdzałeś stan swojej gosp.hormonalnej? ( badania ). Nie wiem jak wygląda w Twoim przypadku spożycie warzyw jak i owoców bowiem na chwilę obecną występują niedobory żywieniowe ( wit.C, wapń, kwasy tłuszczowe DHA i EPA, potas etc) - bardziej odżywiony organizm efektywniej spala tłuszcz zapasowy. Otręby pszenne są zbędne całkiem, nie żyw się jedynie kurą z kurczaka, owsianymi i oliwą która dostarcza głównie kwasu oleinowego. W każdej zdrowej diecie powinno znaleźć się miejsce na tłuszcze jednonienasycone, wielonienasycone jak i nasycone (zachowując odpowiedni stosunek).
Możesz spożywać tłuste mięsa, ale nie są koniecznością.
Wzbogać swoją dietę o o3 ALA: orzechy włoskie, siemię, chia, ryby (DHA i EPA) wrzucaj x2-3 w tyg. dbaj również o różnorodność w diecie. Warzywa (różnokolorowe) powinny występować w każdym posiłku, dostarczane w towarzystwie lipidów poprawisz wchłanialność witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Owoców nie bój się, charakteryzują się wysoką gęstością odżywczą.
WPC pijesz po treningu?
Zmieniony przez - dudee w dniu 2017-09-26 12:23:45