Jednym z moich ulubionych owoców jest mango, ale po pierwsze jest stosunkowo ciężko dostępne, często niedojrzałe itp. i dlatego pomyślałem nad zakupem pulpy. W podobnej formie można dostać też marakuję, którą też lubię.
Mam tylko wątpliwości, czy owoce w takiej formie (zmiksowana papka w puszce) mają jeszcze jakieś wartości odżywcze, czy raczej wszystko co najlepsze jak witaminy i minerały jest tracone i tak naprawdę zostają tam same węglowodany? Owoce na pewno poddawane są jakiejś obróbce, pewnie jest to pasteryzowane, pytanie na ile warto coś takiego używać w diecie jako dodatek?