Szacuny
0
Napisanych postów
25
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
278
deja vu
Pieczywo dobrej jakości można jeść. Prędzej tej dobrej jakości będzie chleb żytni na zakwasie, niż bułki. I nie jemy samego chleba, tylko zbilansowane posiłki. Czyli takie, które mają białko, ww, i tłuszcze.
Oczywiście, chodzi mi o to że czasami na kolacje łatwiej jest zjeść kurczaka z grilla z sałatka i kromka chleba niż ryż, albo jako lunch kiedy mam spotkanie biznesowe szybciej w aucie wciagne kanapkę z łososiem lub tortille niż bawić się w pudełka. Dzięki!
Szacuny
0
Napisanych postów
25
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
278
No i pojawił się problem, stosuje dietę, waga i obwody zeszły fajnie. Cwicze na siłowni, najpierw bieżnia, później parę ćwiczen na bosu i na koniec całe ciało na maszynach. Zwazylem się 2tyg temu na siłowni i teraz 1,5kg mniej ale tylko mięśnie!!! Tłuszcz ani gram nue spadł. Czym to może być spowodowane?
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
49 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Problem jest w tym, że ważysz się na magicznej wadze - te bajki o procentach tłuszczu i mięśni, to lepiej zostawić w spokoju. Ludzie widzą obwody, estetykę sylwetki, a tak jak piszesz - poprawia się -nie wydruk z tanity. Trening jest do luftu - rozgrzewka, siłowy, a potem ewentualnie aero, nie w takiej konieczności. To bosu to po co?
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
0
Napisanych postów
25
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
278
deja vu
Problem jest w tym, że ważysz się na magicznej wadze - te bajki o procentach tłuszczu i mięśni, to lepiej zostawić w spokoju. Ludzie widzą obwody, estetykę sylwetki, a tak jak piszesz - poprawia się -nie wydruk z tanity. Trening jest do luftu - rozgrzewka, siłowy, a potem ewentualnie aero, nie w takiej konieczności. To bosu to po co?
Mam prawie 60 lat, stresujaca pracę i tryb siedzący więc na spokojnie muszę się wdrożyć , a na bosu ćwiczę stabilizację na kolana bo jadę na narty a cały rok nie robiłem nic a mam z nimi problem
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
49 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Tu wiek nie ma większego znaczenia, jak się robi siłowy po aerobach, to niezależnie od wieku, człowiek jest już bardziej zmęczony i jego mięśnie też. A przecież chodzi o to, żeby te mięśnie przećwiczyć, a aero traktować jako dodatek. Nie piszę, że źle, że na maszynach, bo od czegoś trzeba zacząć, tylko że kolejność zła. Na tym bosu to bym się chyba zabiła, więc jakoś mnie nie przekonuje, choć modne jest.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
0
Napisanych postów
25
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
278
deja vu
Tu wiek nie ma większego znaczenia, jak się robi siłowy po aerobach, to niezależnie od wieku, człowiek jest już bardziej zmęczony i jego mięśnie też. A przecież chodzi o to, żeby te mięśnie przećwiczyć, a aero traktować jako dodatek. Nie piszę, że źle, że na maszynach, bo od czegoś trzeba zacząć, tylko że kolejność zła. Na tym bosu to bym się chyba zabiła, więc jakoś mnie nie przekonuje, choć modne jest.
Na siłowni tak mi kazali, najpierw 10min cardio, później w celu dogrzane przysiady na bosu, wspiecia na palce itp, następnie maszyny i na koniec bieżnia znowu
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
49 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Ale nie napisałeś, że na bieżni to rozgrzewka - jak już zrobiłabym na orbim, żeby i górę ciała trochę rozgrzać. Jak ktoś piesze, że ćwiczy na bieżni, a potem idzie na maszyny, i nie pisze o aerobach po - to można wywnioskować, że kolejność jest zła.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.