Okolo 2 lata temu uszkodzilem pachwine na treningu zapasow.Niestety bardzo glupio wrocilem do treningow po krotkim czasie. M.in zaczalem robic spowrotem przysiady.
Jestem wstanie kopac robic przysiady z malym obc biegac I rozciagac sie bez zadnego problemu.
Chcialbym spowrotem moc robic ciezkie przysiady bylem u Fizjo I zbytnio nic nie dalo.
Dodam ze kontuzja nastapila po ruchu rwanym i slabej rozgrzewce.
Bol jest jakby punktowy i trwa pare godzin po treningu nog.
Czy myslicie ze jest mozliwosc wyeliminowania tego bolu?