movericJednego nie rozumiem - skoro otrzymałeś dobre wskazówki od trenera personalego, trzymałeś makro (zapewne nie z parówek), robiłeś cardio i zintesyfikowałeś trening, a waga szła w dół... dlaczego nagle postanowiłeś posłuchać tego słynnego "kolegi" (Ci "koledzy" to jest jakaś plaga chyba), zamiast cierpliwie poczekać na efekty?
,,Ale kolega mi powiedział'' to najsilniejszy argument na tej planecie, nawet jeśli przedstawiłbyś rzetelne badania naukowe czy otworzył książkę od biochemii i pokazał, że jest jednak inaczej ( to taki przykład ) to i tak to niewiele się da.
Zmieniony przez - dudee w dniu 2018-02-08 10:47:56