Poniedziałek
1.Rozgrzewka
2.Przysiady 12-10-8-6
3.Podciąganie na drążku nachwyt na maszynie. (starałem się bez wspomagania, ale nie wychodzi. Znaczy wyszło tylko 5) A tak to zazwyczaj robię coś w stylu 12 (moja masa ciała - wspomaganie to 12 powtórzeń 40kg, 10 p 45 kg , 8 p 45 kg , 6p 50kg)
4.Dipy 15 12 10 8
5.Rozpiętki na płaskiej 12 10 8 6
6.Uginanie sztangi w oparciu o kolano 12 10 8, ostatnia seria max
7.Brzuch - poprzez zwis, uginanie kolan do klatki.
Środa
1.Rozgrzewka
2.Martwy klasycznie 12-10-8-6
3.Wyciskanie na płaskiej 12-10-8-6
4.OHP 12-10-8-6
5. Uginanie przedramion ze sztangą 12-10-8-6
6. Francuskie jednorącz 12-10-8-6
7. Brzuch z talerzem.
Piątek I tak się zapętla, 3 dni w tyg.
Oczywiście zaczynam od mniejszych ciężarów, progresja, dokładam więcej itd. Na te wielostawowe staram się kończyć mniej więcej 70% masy ciała, na najmniejszych powtórzeniach.
18lat 180cm 63kg, proszę darować sobie komentarze o wadze, byłbym serio wdzięczny bo itak mam przj**ane, jestem cały znerwicowany.
Z góry dziękuje bardzo.
EDIT: Chyba nie muszę mówić że to na masę.
Zmieniony przez - mckmaciek w dniu 2018-04-11 01:09:05
Zmieniony przez - mckmaciek w dniu 2018-04-11 01:10:06
Zmieniony przez - mckmaciek w dniu 2018-04-11 01:22:42
Zmieniony przez - mckmaciek w dniu 2018-04-11 01:26:30
Zmieniony przez - mckmaciek w dniu 2018-04-11 01:26:59