Mam jedno pytanie które bardzo mnie nurtuje od pewnego czasu, jak to jest gdy mamy cheat day'a, i zjadamy 5k kalori lub nawet i więcej, potem lecimy na trening i po treningu jest obowiązkowy posiłek? czy można go pominąc? skoro nasze zapotrzebowanie, i tak zostało przekroczone dwukrotnie?
Mam jedno pytanie które bardzo mnie nurtuje od pewnego czasu, jak to jest gdy mamy cheat day'a, i zjadamy 5k kalori lub nawet i więcej, potem lecimy na trening i po treningu jest obowiązkowy posiłek? czy można go pominąc? skoro nasze zapotrzebowanie, i tak zostało przekroczone dwukrotnie?
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźReaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
TRENINGI KATOWICE
IG
https://www.instagram.com/bestbodysebastianszmit/
Moderator działu Odżywianie
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.